MŁOT NA CZAROWNICE - Jakub Sprenger i Henryk Instytor, VARIA - czyli książki wszelakie

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
MŁOT NA CZAROWNICE
POSTĘPEK ZWIERZCHOWNY
W CZARACH,
a także sposób uchronienia się ich,
i lekarstwo na nie
w dwóch częściach zamykający.
Księga wiadomości ludzkiej nie tylko godna i porzebna
ale i z nauką Kościoła powszechnego zgadzająca się.
Z pism Jakuba Sprengera i Henryka Instytora
zakonu Dominikanów i Teologów
w Niemieckiej Ziemi Inquizytorow
po większej części wybrana
i na polski przełożona
przez STANISŁAWA ZĄBKOWICA
Sekretarza Xięcia Jego Mości Ostroskiego
Kasztelana Krakowskiego
W Krakowie
W Drukarni Szymona Kempiniego
Roku Pańskiego 1614.
1
SPISANIE ROZDZIAŁÓW
które się w tej książce zamykają.
MŁOTU NA CZAROWNICE
CZĘŚĆ PIERWSZA
Postępek zwierzchowny w czarach.
Szesnastą rozdziałów zamykająca.
Przed którymi wprzód się kładzie kwestia albo pytanie.
Jeśli kto od Aniołów dobrych, może tak być obwarowany, żeby mu czarownicze sposoby
niżej opisanymi czarami szkodzić nie mogły?
Rozdział Pierwszy.
O różnych sposobach, którymi szatani przyciągają i wabią ludzi niewinnych przez
czarownice, ku rozszerzeniu tego odstępstwa.
Rozdział Wtóry
O sposobie przeklętej czarownic professiej albo wyznaniu. Także o czynieniu przysięgi
szatanowi niektóre objaśnienia.
Rozdział Trzeci
O sposobie którym z miejsca na miejsce bywają przenaszane.
Rozdział Czwarty
Jako czarownice z latawcami obcują.
2. Jeśli w takowych brzydkościach szatani ludzkiego nasienia zawsze zażywają.
3. Jeśli równie każdego czasu i na każdym miejscu te brzydkość odprawują.
4. Jeśli widomie te sprośność łatwiej odprawują.
5. Z którymi bialymiglowami szatani sprośności takie zwykli odprawować.
Rozdział Piąty
O sposobie którym wobec przez Sakramenta kościelne swoje czary odprawują.
Rozdział Szósty
O sposobie którym władzę rodzajną psują.
Rozdział Siódmy
O sposobie którym mężczyźnie członek wstydliwy obejmować swym omamieniem
zwykły.
Rozdział Ósmy
O sposobie którym ludzi w bestyie przemieniają i sami siebie.
Rozdział Dziewiąty
O sposobie którym szatani w głowie bez szkody bywają, gdy zmysły ludzkie mamią.
Rozdział Dziesiąty
O sposobie którym szatani za sprawą czarownic w ludziach podczas osobą swą
mieszkają.
Rozdział Jedenasty.
O sprawowaniu przez czarownice wszelakich chorób, a mianowicie o głównych wobec
chorobach.
Rozdział Dwunasty
2
O niektórych chorobach szczególnie.
Rozdział Trzynasty
O sposobie którym baby czarownice przy rodzeniu posługujące wielkie szkody czynią
dziatki zabijając, albo je szatanom z przeklęctwem oddając i ofiarując.
Rozdział Czternasty
O sposobie który w bydle wielką szkodę czynią.
Rozdział Piętnasty
O sposobie którym grady i wielkie niepogody pobudzać także piorunami z błyskawicami
bić na ludzie i bydło zwykli.
Rozdział Szesnasty
O trzech spsobach, którymi tylko mężczyzna a nie białegłowy czarami się parają.
MŁOTU NA CZAROWNICE
CZĘŚĆ WTORA
Sposoby leczenia czarów w sobie zamykająca
Kwestia albo pytanie do tej części należące.
Jeśli się godzi czarami czarów zbywać albo je leczyć?
Rozdział Pierwszy
Lekarstwo kościelne przeciw latawcom.
Rozdział Wtóry
Lekarstwo tym, którzy w władzey rodzajnej uczarowani bywają.
Rozdział Trzeci
Lekarstwa służące uczarowanym w miłości, albo gniewie nieporządnym.
Rozdział Czwarty
Lekarstwa tym, którym przez czary wstydliwy członek bywa odejmowany, albo gdy w
postaci bestialskie bywają przemieniani.
Rozdział Piąty
Lekarstwa ludziom od szatana opętanym przez czary.
Rozdział Szósty
Lekarstwa przez przystojne zaklinania, albo Exorcyzmy kościelne, przeciw wszelkim
chorobom od czarownic sprawionym, i sposób Exorcyzmowania, albo zaklinania
oczarowanych.
Rozdział Siódmy
Lekarstwa przeciw gradom i bydłu oczarowanemu.
Rozdział Ósmy
Lekarstwa niektóre przeciw pewnym tajemnym szatańskim sprawom, albo tajemnemu
przenaśladowaniu.
3
MŁOTU NA CZAROWNICE
CZĘŚĆ PIERWSZA
Postępek zwierzchowny w czarach.
Szesnastą rozdziałów zamykająca.
Przed którymi wprzód się kładzie kwestia albo pytanie.
Jeśli kto od Aniołów dobrych, może tak być obwarowany, żeby mu czarownicze sposoby
niżej opisanymi czarami szkodzić nie mogły?
Trojacy są ludzie od Pana Boga uprzywilejowani, którym ten zły ród czarami swemi
szkodzić nie może. Pierwszy są, którzy na sądach abo sprawiedliwości przeciwko im
zasiadają, bądź też urząd jaki pospolity przeciwko im na sobie noszą. Drudzy którzy
obrzędami i Ceremoniami kościelnymi siebie warują, to jest: kropieniem wody, i
pożywaniem soli święconej, świece w dzień Gromniczny, i gałązek w Niedzielę
Kwietniową poświęconych, używanie przystojne: ponieważ kościół te rzeczy dlatego
święci, żeby moc szatańską skracały, o czym niżej będzie. Trzeci są, których Aniołowie
Boży w obronie swej rozlicznymi i niewypowiedzianemi sposobami mają.
Strony pierwszych przyczyna jest, w wielu takowych sprawach doświadczona. Iż
abowiem wszelka zwierzchność od Boga jest, której, według Apostoła, dany jest miecz
na karanie złych, a obronę dobrych: nie dziw iż na ten czas mocą anielską, szatani
bywają skracam, gdy się sprawiedliwość karaniem występku tak brzydliwego odprawuje.
Tego doświadczają Doktorowie: Iż moc szatańska pięciorako bywa przerywana, bądź
wobec, bądź w części. Naprzód przez granice jego mocy od Boga zamierzone: o czym w
Księdzie Joba: także u Nidera: o jednym, który się przed sędziem przyznał: Iż gdy go
człowiek niektóry do siebie wezwał, żeby nieprzyjaciela jego z świata zgładził, albo na
ciele obraził, abo piorunem zabił. Gdym, powiada, przyzwał szatana, żebym za jego
pomocą to sprawił: Odpowiedział mi, iż niczego nie mógł uczynić, ma (mówi) wiarę
dobrą, i pilnie się znakiem krzyża znaczy: przetoż nie na ciele, ale w jedenastej części
urodzaju na polu, jeśli chcesz, szkodzić mu mogę.
Po wtóre przerywa się przeszkodą zwierzchownie uczynioną, jako w oślicy
Balaamowej. Po trzecie,
per miraculum posibilitatis exterius factum.
Po czwarte, Sądem
Bożym osobliwie rozrządzającym przez Anioła dobrego i jako o Asmodeusie zabijającym
męże Sary panny, a Tobiasza nie.
Na ostatek czułością około siebie: abowiem szatan pod czas szkodzić nie chce, żeby
na gorszy hak człowieka przywiódł. Na przykład: choćby mógł klętych, abo z kościoła
wyłączonych trapić, jako Korynta dręczył wyklętego, tego jednak nie czyni, żeby wiarę w
moc kluczów kościelnych wątpił. Przeto podobnym obyczajem rzec możemy iż choćby
mocą Boską szatani nie byli hamowani, przy odprawowaniu sprawiedliwości nad
czarami, wszakże przecie częstokroć ratunek i pomoc swoję dobrowolnie od czarownic
odwracają, abo że się boją ich nawrócenia, abo że pragną i przyspieszają ich potępienie.
Co się rzeczą samą i sprawami utwierdza, abowiem namieniony Doktor powiada: że z
4
przyznania czarowników, i z doświadczenia, jest rzecz pewna: iż tegoż prawie czasu,
którego przez czeladź urzędową bywają imani, zaraz wszystka moc czarownicza ich
opuszcza. Jako niejaki sędzia Piotr imieniem, gdy niektórego czarownika, Stadlina
przezwiskiem, czeladzi swojej pojmać rozkazał, tak wielkie drżenie ręce ich, i okrutny
smród wonią ich napadł, że prawie o pojmaniu onego czarownika zwątpili, którym sędzia
rozkazał, bezpiecznie się nań rzućcie, albowiem urzędową dotkniony sprawiedliwością,
wszystkie siły straci swojej złości, co się tak ziściło: albowiem pojmany i spalony był dla
czar bardzo wielu od niego popełnionych, które po trosze tu, i ówdzie przy różnych
materiach będą wspominane.
Ale i więcej co się nam Inquisitorom na urzędzie Inquisitiey siedzącym trafiało, gdyby
się powiedzieć zeszło, zdziwił by się temu bardzo czytelnik. Lecz iż chwała z ust
własnych śmierdzi, zdało się to nam raczej opuścić aniżeli w podejrzenie próżnej chwały
przyść, wyjąwszy te rzeczy, które tak jasne są, że zatajone być nie mogą.
W miasteczku abowiem Rawensburgu, gdy czarownice na śmierć skazane, od
Radziec były pytane, dlaczego by nam Inquisitorom, jako inszym ludziom, czarami swemi
nie szkodziły. Odpowiedziały: Iż aczkolwiek to uczynić częstokroć pragnęły, jednak nie
mogły. Gdy ich pytano przyczyny, odpowiedziały, iż nie wiedzą, tylko że ich szatani tak
nauczyli. Jako abowiem częstokroć tak we dnie, jako i w nocy, nam nieprzyjazne były,
trudno wypowiedzieć: to jako małpy, częścią jako psi, abo kozy wrzaskiem, i nacieraniem
swym nam się przykrzyły. Ale chwała Bogu najwyższemu, który swoją dobrocią, nas
niegodnych sług i stróżów sprawiedliwości obronić raczył.
Strony drugich ludzi, przyczyna jest jawna. Abowiem kościół dlatego ich święci, iż są
bardzo skuteczne lekarstwa, ku uchronieniu się najazdów czarowniczych. A jeśli kto
spyta, jakimby kto sposobem miał się ceremoniami kościelnymi warować, wprzód
powiem o tych, które nie potrzebują przydawania słów świętych: na ostatku zaś o
samych słowach świętych. Z pierwszych abowiem godzi się wodą święconą wszelkie
miejsca uczciwe ludzkie, i bydlęce, z wzywaniem Trójce przenajświętszej i modlitwą
Pańską dla zdrowia ludzkiego, i bydlęcego kropić. […]
Po wtóre, jako wodą święconą potrzeba, tak i z Gromnicą abo postawnikiem
święconym zapalonym godzi się wszystkie takowe miejsca obchodzić. Po trzecie, ziele
święcone mieć, abo nim kadzić, abo je w miejscu jakim tajemnym mieszkania chować,
jest rzecz bardzo potrzebna.
Tak abowiem w mieście Spierze, tego roku, którego ta księga jest zaczęta, trafiło się:
Iż gdy niektóra nabożna białogłowa, z jakąś podejrzaną czarownicą rozmowę miała, i
obyczajem białogłowskim z nią się poswarzyła. W nocy gdy dziecię przy piersiach w
kolebkę włożyć chciała, wspomniawszy sobie co we dnie z podejrzaną czarownicą
czyniła, zlękła się o dziecię, przeto pod nie święconego ziela nakładła, wodą święconą
pokropiła, soli święconej w usta wpuściła, i krzyżem świętym je przeżegnawszy, kolebkę
pilnie obwarowała. Ażci o to w pół nocy dziecię-cie płaczące usłyszała. A gdy według
zwyczaju dziecięcia pomacać, i zakołysać chciała, kolebkać wprawdzie ruszyła, ale
dziecięcia dotknąć (że go nie było) nie mogła. Zlękła się nieboga, i o dziecię się bardzo
frasując, świece zaświeciwszy, dziecię płaczące pod łożem w kącie, wszakże bez obrazy,
znalazła. Stąd łatwo obaczyć może, jaka jest w exorcysmach kościelnych, przeciwko
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • annablack.xlx.pl